Do końca lipca rząd ma czas na decyzję w sprawie zmiany granic miast i gmin. Te pierwsze argumentują najczęściej, że muszą się rozrastać, a gminy wiejskie oponują, bo mogą stracić podatników. Przesunięcia budzą zazwyczaj duże emocje zarówno wśród samorządowców, jak i mieszkańców.
Tegoroczny projekt rozporządzenia był już opiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST), ale w poniedziałek MSWiA opublikowało jego zmienioną wersję. Dlatego dokument był w środę ponownie przedmiotem dyskusji.
Wiceszef MSWiA Tomasz Szymański poinformował, że Rada Ministrów rozpatruje poprawki do najnowszego projektu rozporządzenia.
– Mam nadzieję, że do dzisiaj temat zostanie ostatecznie rozstrzygnięty i do jutra przedmiotowe rozporządzenie zostanie ogłoszone – wskazał.
Wójt gminy Purda Teresa Chrostowska podkreśliła, że nie ma żadnych przesłanek prawnych ani merytorycznych do roszczeń gminy Olsztyn w stosunku do terenów inwestycyjnych, które – jak powiedziała – są ważne dla rozwoju tej niewielkiej wiejskiej gminy.
– W żadnym aktualnym dokumencie strategii dotyczącym Olsztyna nie ma żadnego zapisu o konieczności lub potrzebie poszerzenia granic – zaznaczyła.
Wójt gminy Nowa Wieś Lęborska Szymon Medalion podkreślił, że strona, którą reprezentuje, została pominięta w dialogu w sprawie zmian granic.
– W styczniu burmistrz Lęborka zaprosił mnie na rozmowę, powiedział, że będzie nam zabierał ziemię, a na pytanie, jaki obszar, o których działkach mówimy, powiedział, że ode mnie się tego nie dowiesz. Dowiedzieliśmy się tego od opozycyjnych burmistrzowi radnych Platformy Obywatelskiej, którzy pokazali nam projekt ustawy, ale nie przeszkodziło to później w mediach panu burmistrzowi mówić, że to była jego próba dialogu – powiedział.
Jego zdaniem po siedmiu miesiącach negocjacji nic się nie zmieniło. Podkreślił, że wypracowana decyzja nie jest kompromisem, bo gmina nie została zaproszona do merytorycznej dyskusji jako partner. Zaapelował również o powrót do projektu rozporządzenia z 15 lipca.
– Dzisiaj nie walczymy (...) o tę czy tamtą działkę (...), ale o elementarne zasady państwa prawa – podkreślił. – Chcemy być traktowani jako partnerzy w rozmowie i nie może być tak, że głos mieszkańców wsi jest ignorowany – dodał.
Wójt gminy Ustka Rafał Konon zaznaczył, że 98 proc. mieszkańców zarządzanej przez niego gminy, którzy wzięli udział w konsultacjach zadeklarowało, że nie chce należeć do miasta Ustki. Podkreślił, że władze ignorują wolę mieszkańców.
– Panie ministrze, to ostatni moment, aby zakończyć tę farsę z poszerzeniem i poczekać na zmianę przepisów tak, żeby zmiana granic była regulowana prawnie i uczciwie w stosunku do dwóch samorządów. Nie ma zgody gminy Ustka na poszerzenie miasta Ustki o zaproponowane tereny – zaznaczył.
Burmistrz Kobylnicy Anna Gliniecka-Woś zaprotestowała przeciwko zapisom zawartym w projekcie rozporządzenia, przewidującym zmianę granic administracyjnych gminy bez zgody gminy i wbrew wyrażonej woli społeczności lokalnej. Dodała, że projekt narusza zasadę poszanowania samodzielności jednostek samorządu terytorialnego i pomija zarówno wyniki konsultacji społecznych, jak i dotychczasową praktykę legislacyjną, zgodnie z którą zmiany granic powinny być dokonywane wyłącznie w przypadku obopólnej zgody zainteresowanych gmin.
– W ostatnim projekcie z 23 lipca w przypadku pięciu gmin, w tym gminy Kobylnica, zmieniono rekomendację z negatywnej na pozytywną mimo braku obopólnej zgody samorządów (...). Chciałabym zwrócić się z apelem do rządu o uszanowanie praw mieszkańców gmin wiejskich – podkreśliła.
Przewodniczący Zarządu Związku Gmin Wiejskich RP, wójt gminy Długosiodło Stanisław Jastrzębski zaapelował do rządu o uszanowanie praw mieszkańców terenów wiejskich.
– Chciałbym zaproponować, poprosić, żeby jak najszybciej rząd przystąpił do opracowania nowego prawa, właściwego podejścia do tych kwestii granicznych, bo tylko nowe prawo mądre i sprawiedliwe daje nam szansę bezkonfliktowego rozwiązania tych problemów – zaznaczył.
W sumie w 2025 r. do MSWiA wpłynęło 28 wniosków samorządów dotyczących ustalenia granic gmin i miast, nadania statusu miasta, czy zmiany nazwy gminy. Pozytywną rekomendację resortu – po wcześniejszych negatywnych ustaleniach – otrzymały m.in. wnioski dotyczące m.in. Słupska, Radomia czy Chełma, gminy Chełm i miasta Chełm (woj. lubelskie), miasta Radom oraz gmin: Jedlnia-Letnisko, Kowala, Jastrzębia (woj. mazowieckie) oraz miasta Olsztyn i gminy Purda (woj. warmińsko-mazurskie). W woj. pomorskim taka sytuacja dotyczy wniosków: miasta Słupsk i gmin Redzikowo i Kobylnica, miasta Lębork i gminy Nowa Wieś Lęborska oraz miasta Ustka i gminy Ustka.
Rząd rozpatruje wnioski w ciągu roku od dnia ich złożenia, nie później jednak niż do 31 lipca roku poprzedzającego rok budżetowy, w którym ma nastąpić zmiana. Rozporządzenie w tej sprawie wejdzie w życie 1 stycznia 2026 r. (PAP)
kblu/ joz/ aba/ lm/ joz/
