Zaginął profesor warszawskiej wyższej uczelni Mirosław Kurkowski
Ostatni kontakt telefoniczny rodziny z zaginionym miał miejsce 3 grudnia około godziny 10. Wracając z wyjazdu poinformował żonę, że wróci do domu w miejscowości Blachownia około południa.
"Sąsiedzi go widzieli i potwierdzili, że wrócił. Zostawił w domu laptop i książki, zjadł coś, a także napisał kartkę z informacją, że wychodzi +na miasto+" - powiedziała PAP w piątek wieczorem żona zaginionego Katarzyna Kurkowska.
Niedługo po wyjściu z domu, Kurkowski wyłączył dwie karty SIM w telefonie oraz lokalizację, uniemożliwiając dalszy kontakt. Następnie wyjechał z miejsca zamieszkania pojazdem marki Mitsubishi Outlander koloru srebrno-szarego.
Jak relacjonuje Kurkowska, w nocy z 3 na 4 grudnia, telefon mężczyzny krótko logował się do sieci w okolicach miejsca zamieszkania. Kamera samochodowa jednego z kierowców również w podobnym czasie zarejestrowała pojazd zaginionego w miejscowości Wręczyca.
Poszukiwania prowadzone przez lokalną policję są intensywne, jednak dotychczas nie przyniosły przełomu. Funkcjonariusze apelują o pomoc w odnalezieniu Kurkowskiego oraz jego pojazdu.
"Cały czas szukamy mężczyzny. Nie znaleźliśmy także jego pojazdu" - powiedziała PAP oficer prasowa częstochowskiej Komendy Miejskiej Policji podkomisarz Barbara Poznańska.
53-letni zaginiony ma około 190 cm wzrostu, krępą budowę ciała, krótkie ciemne włosy oraz brązowe oczy. W chwili zaginięcia był ubrany w czarną zimową kurtkę, czarne zimowe obuwie oraz ciemne spodnie typu jeans. Pojazd ma numery rejestracyjne SCZ 7534A.
Policja apeluje do wszystkich osób, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego lub które widziały Mirosława Kurkowskiego w ostatnim czasie, o pilny kontakt pod numerem telefonu 112 lub 47 858 0610.(PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ jann/